W piątek, 19 lipca 2019 o godz. 14:13 czasu lokalnego silne trzęsienie ziemi nawiedziło Ateny. Według greckiego Instytutu Geodynamiki, wstrząs miał siłę 5,3 skali Richtera. Trwał piętnaście sekund i wywołał duże zaniepokojenie wśród mieszkańców.
Zgodnie z pierwszą informacją, epicentrum trzęsienia ziemi znajduje się ok. 20 km na północny zachód od Aten i 4 km na północ od miejscowości Magoula.
Trzęsienie ziemi było szczególnie odczuwalne w centrum stolicy i okolicach. Tysiące obywateli wyszło na ulice – wśród nich urzędnicy Parlamentu i dzieci z przedszkola – ponieważ wibracje były bardzo silne i odczuwalne w całej Attyce.
Zaraz po trzęsieniu ziemi niektóre dzielnice Aten pozostały bez telekomunikacji (telefony stacjonarne i komórkowe były „martwe”) i prądu.
Jak wyjaśnił sejsmolog Vassilis Karakostas, piątkowy wstrząs miał miejsce blisko powierzchni ziemi – głębia ogniskowa wynosi zaledwie 2 kilometry – przez co był bardzo silnie odczuwalny.
Według informacji greckiej straży pożarnej odnotowano wiele osób uwięzionych w windach.
Nie ma dotąd informacji o ofiarach i zniszczeniach. Wiadomo, że w centrum Aten zawalił się opuszczony budynek, spadło też kilka odłamków skalnych.
Władze apelują, aby nie przechodzić koło starych budynków, które grożą zawaleniem. W wielu budynkach popękały szyby.
Wstrząsy były odczuwalne szczególnie w prefekturach Viotia, Korinthia, Fthiotida, Achaia, Cyklady i Argosaronikos, a nawet w Tesalii.