Ponowne otwarcie restauracji, barów i kawiarni w maju oraz znaczny wzrost liczby turystów dały duży impuls lokalnym browarom.
Pod względem sprzedaży rynek piwa wzrósł w pierwszej połowie roku o blisko 20%, po spadku o blisko 25% w 2020 roku.
Kierownictwo sektora jest jednak ostrożnym optymistą co do całego roku, ponieważ usługi będą niedostępne dla osób niezaszczepionych, gdy przeniosą się głównie w przestrzenie zamknięte, gdy pogoda się ochłodzi.
Ponadto, wraz z rozpowszechnieniem się wariantu Delta Covid-19, możliwość dalszych blokad nie wydaje się wykluczona.
W ubiegłym roku sprzedaż w punktach sprzedaży detalicznej wzrosła, ponieważ konsumenci pili w domu zamiast poza domem. Jednak to zaszkodziło wynikom końcowym, ponieważ piwa są znacznie tańsze w supermarketach i sklepach monopolowych.
Konsensus wydaje się być taki, że wzrost sprzedaży w całym roku wyniesie od 10 do 15 proc.