Pierwsi migranci i uchodźcy, którzy zostali bezdomni po pożarze, który zniszczył przepełniony obóz Morii na wyspie Lesbos, zaczęli przenosić się do nowego obozu przejściowego. Został on utworzony na byłej strzelnicy armii w Kara Tepe.

Obóz może pomieścić około 3000 osób, co oznacza, że 8500 osób zostanie, przynajmniej chwilowo, bez schronienia.

Wszyscy, którzy przejdą proces relokacji otrzymują test PCR na koronawirusa, który daje wyniki w 15 minut.

Pierwsze osoby, które zostały przebadane uzyskały pozytywny wynik i zostaną skierowane do pobliskiego miejsca kwarantanny.

Urzędnicy Ministerstwa Migracji i Azylu twierdzą, że rodziny i członkowie „grup szczególnie wrażliwych” będą traktowani priorytetowo.

Relokacja postępuje powoli, do nowego obozu weszło najwyżej 150 osób.
Wielu migrantów i uchodźców odmawia relokacji do nowego obozu, domagając się relokacji na kontynent grecki. Prawdopodobnie wielu będzie próbowało nielegalnie przedostać się do lepiej prosperujących krajów UE.

Źródło: ΑΠΕ-ΜΠΕ