
Mimo ciągłych ostrzeżeń wydawanych przez władze, ratowników, medyków itd., śmierć przez utonięcie w morzu wciąż jest niestety dość powszechnym sposobem odejścia z tego świata. Jak podają statystyki, do 20 lipca tego roku w greckim morzu utonęło już 125 osób.
Wśród tych 125 ofiar, dwójka to dzieci, 18 to osoby w przedziale wiekowym 18-59 a aż 105 było powyżej 60 roku życia. W 2022 utonęło 386 osób, z czego siódemka z nich utonęła w basenach.
69 % z nich to byli obywatele państwa greckiego, 77 % mało co najmniej 60 lat. Więcej niż 60 % utonięć miało miejsce na plażach gdzie nie było żadnych ratowników lub zaszło to poza godzinami ich pracy.
Do największej ilości zgonów w wodzie dochodziło między 8:00 a 10:00 rano i akurat jest to czas, kiedy starsze osoby wychodzą się pokąpać, by uniknąć tłumów i palącego słońca.
Częstotliwość występowania wydaje się być niezwykle stabilna: w okresie pięciu lat (2018-22) utonęło średnio 359 osób; obejmuje to tylko wypadki rekreacyjne.
Eksperci sugerują, że ludzie w podeszłym wieku, tak jak dzieci, nie powinni pływać bez opieki. W przypadku tych pierwszych powodem utonięcia mogą być efekty przyjmowanych leków.
Ciekawostka: Organizacja Narodów Zjednoczonych ustanowiła 25 lipca Światowym Dniem Zapobiegania Tonięciom.