fot. Menelaos Myrillas-SOOC

Wizyta kanclerz Niemiec Angeli Merkel w Atenach odbyła się w sobotę w ciepłej atmosferze i w zupełnie innym klimacie niż podczas jej poprzedniej podróży.

Merkel po raz kolejny odniosła się do 10-letniego kryzysu finansowego w Grecji, mówiąc, że zdaje sobie sprawę z ciężaru, jaki ponieśli greccy obywatele i że „wymagała wiele”.

Dodała jednak, że jest zaangażowana w utrzymanie Grecji w strefie euro. W końcu „udało nam się znaleźć wspólny kurs, wspólny krok” – powiedziała.

„Wszyscy byliśmy bardzo zszokowani tym, jak wrażliwe jest euro na zewnętrzne naciski, a to uderzyło w kraje o największym zadłużeniu i które nie wdrożyły znacząco, na poziomie reform, wszystkiego, co powinny były wdrożyć” – dodała.

„Powiedziałam, że efektywność naszego systemu gospodarczego powinna być porównywalna, inaczej nie moglibyśmy utrzymać przy życiu wspólnej waluty” – nalegała kanclerz, zauważając jednocześnie, że w czasie kryzysu było wiele różnych greckich rządów.

Ze swojej strony premier Kyriakos Mitsotakis, który jest ósmym premierem Grecji współpracującym z Merkel, powiedział: „Europa i Grecja zostały przetestowane przez błędne decyzje, które obróciły się przeciwko nim pod przykrywką populizmu i demagogii. (…) Merkel była głosem rozsądku i stabilności. Czasami niesprawiedliwe, ale zdecydowane, tak jak w 2015 roku, kiedy odrzuciła wydalenie Grecji z Europy” – podkreślił.

Grecki premier odniósł się również do polityki oszczędnościowej, którą Niemcy promulgowały przez ostatnią dekadę, podkreślając, że „nie może to być odpowiedź na wszystko”.

Mitsotakis podkreślał również, że Grecja nie jest już siedliskiem deficytów, ale „nowoczesnym państwem”.

Jeśli chodzi o kwestie grecko-tureckie, Merkel określiła je jako „problem euroturecki” i opowiedziała się za znalezieniem rozwiązania w drodze dialogu. Zaznaczyła jednak, że Ankara gości na swoim terytorium 3,5 mln uchodźców.

Odnosząc się do zachowania Turcji, Mitsotakis powiedział, że stanowisko Europy często sprzyjało tureckiej arbitralności. „Nadszedł czas, aby europejskie zasady zostały przekształcone w europejską praktykę” – powiedział.