
Ekspert ostrzegł we wtorek, że rosnące temperatury morza i powietrza we wschodniej części Morza Śródziemnego powodują morskie fale upałów, które z kolei prowadzą do proliferacji inwazyjnych gatunków ryb i meduz, co grozi zakłóceniem równowagi delikatnych siedlisk.
„Wody są znacznie cieplejsze na obszarach doświadczających morskiej fali upałów, co sprzyja przemieszczaniu się gatunków przyzwyczajonych do wyższych temperatur, jednocześnie wypychając ryby, które ich nie tolerują lub czują się w nich niekomfortowo” – powiedział we wtorek Serafim Poulos, profesor oceanografii z Uniwersytetu Ateńskiego.
Według Poulosa morską falę upałów definiuje się jako okres pięciu lub więcej dni, w których temperatura powierzchni morza przekracza 30-letnią średnią, co zwykle oznacza od 2 do 5 stopni Celsjusza powyżej normy.
„Wpływ morskich fal upałów wiąże się ze zmianami klimatycznymi, które już ogrzały morza w kraju o 2 stopnie Celsjusza” – ostrzegł.
Komentując kwestię gatunków inwazyjnych, takich jak meduza świecąca (Pelagia noctiluca), które od początku lata coraz częściej pojawiają się w całej Grecji, Poulos powiedział, że eksperci szacują, że już około 800 nierodzimych gatunków zasiedla się w greckich wodach – najpowszechniejsze z nich to skrzydlica ognista (Pterois volitans) i ropucha srebrzysta (Lagocephalus sceleratus), które są wysoce toksyczne i stanowią zagrożenie nie tylko dla innych ryb, ale także dla ludzi.
opr. Natalia Zientek