
Dałem taki tytuł bo nie raz się spotykałem z taką właśnie informacją. Studia nad szeroko pojętą Grecją nauczyły mnie jednak by sprawdzać, weryfikować, docierać do badań i porównywać jedne z drugimi. Zresztą zawsze jak coś podaję to jest to wynik obecnego stanu badań, a nie prawda absolutna. Kiedyś historia opierała się na wykopaliskach i czytaniu starych manuskryptów. Później dołączyła lingwistyka, a teraz wielkie zamieszanie w antropologii i historii robi nam genetyka. Niedługo zapewne rozkwitnie paleopsychologia czyli nauka starająca się dociec jak myśleli, reagowali i co czuli ludzie z dawnych epok. Ale zajmijmy się pochodzeniem Greków, a tu właśnie i antropologia i genetyka nam dużo więcej powiedzą niż historia.

Najpopularniejsze teorie głoszą , że człowiek współczesny wyewoluował w Afryce. Wyewoluował czyli pojawił się jako gatunek. Gatunki ewoluują, czyli zmieniają się. Udoskonalają, albo lepiej przystosowują do zmieniającego się otoczenia. Kiedyś były małpy, później z nich wyewoluowały różne gatunki człowieka kopalnego, aż w końcu 300.000 lat temu pojawił się nasz gatunek. Jak wspomniałem, w Afryce. Nie znaczy to, że cała ewolucja człowieka przebiegała w Afryce, bo pewne odkrycia min. w Grecji mocno tu mieszają, ale na pewno jej końcowy etap. Czyli kiedyś ludzie współcześni, byli tylko w Afryce, a dziś są na całym świecie. Wniosek, że część z nich musiała z tej Afryki wywędrować. Naturalną drogą były trasy wiodące najpierw na Bliski Wschód, a później do Azji, Europy, Ameryk i Australii. To się wydaje oczywiste i potwierdzają to i wykopaliska i badania genetyczne. Pewne spory mogą się pojawić w kwestii, kiedy człowiek współczesny pojawił się w Europie. Tradycyjnie się uważa, że 60.000 lat temu. Problem w tym, że najstarsza czaszka człowieka współczesnego znalezione w Grecji, w jaskini Apidima, datowana jest na 210.000 lat. To najstarsze szczątki człowieka współczesnego znalezione w Europie. Zatem były jakieś wcześniejsze migracje, ale należy je na razie traktować epizodycznie. Czaszka z Apidima ostatnio była skanowana i jej kopia miała być wydrukowana i badana w USA, w Smithsonian Institution, czyli największym kompleksie muzeów i ośrodków badawczych na świecie. W Grecji znaleziono tez inne szczątki ludzkie, starsze niż 60.000 lat, ale o tym już pisałem przy okazji artykułu o pewnej mgle tajemnicy jaka skrywa odkrycia na terenie Grecji. Wiec dziś odkładam na bok, tych którzy pojawiali się na terenie Grecji przed główną migracją człowieka współczesnego do Europy, jaka miała miejsce 60.000 lat temu. Zatem 60.000 lat temu do Europy przybywają ludzie którzy są nazwani Wczesnymi Europejskimi Ludźmi Współczesnymi. Miłośnicy Antropologii skojarzą ich pod nazwą człowieka z Cro-Magnon, słynnymi malunkami na ścianach jaskiń i figurkami kobiet które wywołują ożywienie u osób gustujących w paniach puszstych. 30.000 lat temu klimat zaczął się schładzać i tych pierwszych Europejczyków chłody wygnały w cieplejsze okolice kontynentu czyli na południe. W Grecji ślady tych ludzi znajdziemy min w jaskini Thopetra koło Kalampaki, albo w jaskini Franchti koło Epidauros.

Tę pierwszą populację naszego gatunku w Europie nazywamy wczesnymi europejskimi współczesnymi ludźmi. Po angielsku skrót EEMH, jakby ktoś chciał sobie temat zgłębić. EEMH to pierwsze masowe osadnictwo naszego gatunku w Europie. To, że w Grecji znalezione starsze ślady obecności homo sapiens świadczy albo o przybyciu pojedynczych grup, albo o tym, że homo sapiens przybył do Europy ale nie rozprzestrzenił się, 200.000 lat temu poza Bałkany. Pierwsi Europejczycy byli przedstawicielami kultur łowiecko zbierackich. Nie znali ani rolnictwa ani hodowli. W większość przypadków nie wznosili też stałych osad. Wędrowali za stadami zwierząt. Jednym z rzadkich przypadków stałej osady założonej przez pierwszych Europejczyków jest ta w miejscowości Lepenski Vir, w Serbii. Jak się nie mylę to najstarsza osada w Europie.

Zatem pierwsi mieszkańcy Grecji, to populacja pierwszych homo sapiens jacy pojawili się w Europie, Na pewno mieli czarne włosy i ciemne oczy.
Kolejna migracja ludzi do Europy miała miejsce ok 9-10 tysięcy lat temu. Wtedy przybyli pierwsi rolnicy. Jako, że przybyli z wybrzeży dzisiejszej Turcji najpierw osiedlili się w Grecji. Tesalia jest pierwszym regionem Europy w którym pojawiły się hodowla , rolnictwo i garncarstwo.
Rolnicy przybyli z wybrzeży Turcji przybyli przed 9000 lat nazywani są w historii i mitologii Pelazgami, zaś genetycy czy archeolodzy nie mogą się dogadać co do jednej nazwy, więc używają wymiennie takich nazw jak wcześni rolnicy europejscy (EEF), pierwsi rolnicy europejscy (FEF), neolityczni rolnicy europejscy, starożytni rolnicy z Morza Egejskiego lub anatolijscy rolnicy neolityczni (ANF). Najczęściej używany jest skrót EEF. Pierwsi rolnicy szybko kolonizują Europę i wypierają jej starszych mieszkańców. Często po prostu się z nimi mieszając. Populacje znające rolnictwo i hodowlę wygrywają dzięki demografii. Stały dostęp do pożywienia, stałe osady, gwarantują dużo szybszy przyrost ludności niż populacjach łowiecko zbierackich. W stałych osadach można np. leczyć chorych czy opiekować się słabszymi czy rannymi. Trudno sobie to wyobrazić w mobilnych grupach łowieckich. Wezmą chorych na plecy i tak będą ganiać za mamutami? Zapewne też, nawet prymitywna chata zapewnia lepsza warunki do porodu niż jaskinia. I właśnie największe pokrewieństwo z tymi wczesnymi rolnikami europejskimi wykazują ludzie z południowej Europy. Współcześni Grecy, Włosi czy Hiszpanie mają ok 60% genów pierwszych rolników, przybyłych z wybrzeży Turcji 9000 lat temu. Ale pierwsi europejscy rolnicy nie tylko poszli w stronę Grecji, ale również dzisiejszego Iranu i wybrzeża Bliskiego Wschodu. Stąd też podobieństwo w wyglądzie i mieszkańców południowej Europy i Iranu i Bliskiego Wschodu.

Teraz zbierzmy to jakoś w całość.
Ok 60.000 lat temu zaczyna się regularne zasiedlanie Europy przez Homo Sapiens, czyli nasz gatunek. Tak powstaje nam populacja łowców zbieraczy EEMH. 9000 lat temu Europę kolonizują anatolijscy rolnicy, czy pierwsi rolnicy europejscy i oni zdominują genetycznie śródziemnomorskie kraje europejskie. Ta dominacja trwa do dziś. Poza tym anatolijscy rolnicy, czyli pierwsi rolnicy europejscy wymieszają się z Persami, a z ludnością dzisiejszej Syrii mieszają się cały czas bo są sąsiadami. Stąd pokrewieństwo genetyczne, które przekłada się na wygląd.
I teraz ostatni akt powstawania starożytnych Greków. Otóż 5000 lat temu miała Europie miejsce kolejna wielka migracja. Byłą to migracja ludzi, którzy przynieśli języki indoeuropejskie. Czyli migracja pasterzy z zachodniego stepu czyli WSH. Indoeuropejczycy mieli swoje siedziby na stepie między morzem czarnym a kaspijskim. Stamtąd rozeszli się po Europie i zachodniej Azji. Ok 4000 lat temu dotarli do Grecji. I tu uwaga. W szczątkach Greków z epoki brązu znajdujemy ok 15% domieszki Indoeuropejczyków. Nie dotyczy to Krety. Kreteńczycy epoki brązu nie zmieszali się z Indoeuropejczykami. Pasterze czyli Indeuropejczycy przynieśli do Europy geny odpowiadające za jasne włosy i jasną karnację. Im więcej domieszki pasterzy WSH tym częściej w populacji są osoby o jasnej karnacji i blond włosach im więcej domieszki anatolijskich rolników, tym ludność ciemniejsza jak w Grecji czy we Włoszech. Nie jest znane nauce dlaczego w Europie zapanowały języki indoeuropejskie. Przecież w przypadku Grecji to była domieszka 15% owa, a jednak język pelsagisjki, czyli język rolników z Anatolii został wyparty przez antyczną grekę.

Teraz powróćmy do pytania tytułowego. Czy starożytni Grecy byli blondynami? Wśród Greków epoki brązu mogły się zdarzać osoby o blond włosach i niebieskich oczach. Niemniej epizodycznie. Tutaj dodam, że geny odpowiadające za orientalny wygląd są dominujące. W małżeństwach osób o wyglądzie typowo słowiańskim z osobami o wyglądzie orientalnym, dzieci częściej będą wyglądać orientalnie.
Podsumowanie
Wszyscy w Europie jesteśmy mieszanką trzech opisanych grup czy populacji czyli łowców zbieraczy EEMH, pierwszych rolników europejskich przybyłych z Anatolii EEF i najpóźniej przybyłych pasterzy ze stepu czyli Indoeuropejczyków skrótowo WSH. W Grecji podobnie jak i w Turcji, Syrii czy Persji dominuje genetyczny składnik anatolijskich rolników.
Z niebieskimi oczami to trochę jest tak, że ilu naukowców tyle teorii. Raz dowodzą, że to mutacja znad Morza Czarnego, innym razem, że z Syberii, to znów, że to efekt mieszania się naszego gatunku z neandertalczykiem.
Christian Arnidis, autor przewodnika „Moja Grecja” i „Grecja nieznana”/ mojagrecja.com.pl